Dokument Netflixa o nurkowaniu na bezdechu dosłownie… zapiera dech. Włoska freediverka Alessia Zecchini jest rekordzistką świata w swojej dyscyplinie, potrzebując zaledwie trzy minuty i 38 sekund, aby zejść na głębokość 109 metrów. Miała 18 lat, kiedy ustanowiła wcześniejszy rekord świata w śmiercionośnym freedivingu

Viewing 20 posts - 1 through 20 (of 80 total) Pozdrawaim wszystkich, mam pare pytań odnośnie treningu: 1) Czy uprawianie sportów wytrzymałościowych opierających się na procesach tlenowych (kolarstwo, biegi itp.) może wpłynąć ujemnie na nurkowanie na bezdechu? Jeśli trenuję biegi górskie, kolarstwo to czy mogę mieć problemy w treningu nurkowania swobodnego?? 2) W jakim wieku można zaczać trenować nurkowanie na bezdechu? Tzn. czy jest jakaś minimalna granica?? 3) Jakie zagrożenia, długofalowe, może nieść za sobą uprawianie nurkowania na bezdechu? Hmm to tyle… z góry dzięki za odpowiedź pozdro 🙂 vaderCzłonek 15 stycznia 2007 at 15:21 Post count: 18 1. wszelkie ćwiczenia wytrzymałościowe wpływają zdecydowanie DODATNIO na bezdech, zwłaszcza na dynamikę (mniejsze tętno spoczynkowe – mniejsze zużycie tlenu). ogólnie zalecane jest dla freediverów uprawianie sportów wytrzymałościowych 2. nie ma granic minimalnych 3. można sobie rozwalić płuca, mózgu raczej się nie da razwalić w ten sposób.. odnośnie 3 odpowiedzi to w jaki sposób można sobie rozwalić płuca? Chodzi ci o lung squeez? Ze skutków uboczynych to u siebie zauważyłem częste zaburzenia pamięci długoterminowej ale nie wiem czy to freediving czy to że nieuchronnie zbliżam się do 30ki 😉 nostresCzłonek 15 stycznia 2007 at 16:20 Post count: 406 Hmm, dolna granica raczej jednak jest, niedawno jakis chlopaczek chybaba 12-13 letni pytal czy moze uprawiac free i pamietam ze ktorys z naszej czolowki mu to odradzil. Pozostali tez mu radzili zeby jeszcze poczekal bo mu pluca ciagle rosna i tego typu sprawy rozwojowe Kolarstwo i biegi jak najbardziej! maciekCzłonek 15 stycznia 2007 at 17:18 Post count: 461 To ja dla odmiany powybrzydzam. Do głowy przychodzi mi jeden aspekt intensywnego uprawiania sportów wytrzymałościowych, typu np. kolarstwo, który może kolidować z procesami adaptacyjnymi w nurkowaniach głębokich. Zwiększenie maksymalnego pułapu tlenowego, będące efektem treningu wytrzymałościowego, osiągane jest między innymi przez redukcję grubości pęcherzyków płucnych, co ma usprawnić odbywającą się w nich wymianę gazową. Adaptacja w nurkowaniach głębokich natomiast, odbywa się w kierunku przeciwnym. Powoduje mianowicie pogrubienie naczyń, zmniejszając prawdopodobieństwo ich urazu na skutek różnicy ciśnień. Wniosek: albo wytrzymałe pęcherzyki płucne albo wysoki VO2max. Problem rodzi się naturalnie na określonym poziomie intensywności treningu. (Z cyklu DeeperBlue flashback) Pzdr, em. maciekCzłonek 15 stycznia 2007 at 17:47 Post count: 461 Deep – mam to samo. Ale to raczej nie freediving 😉 Pozdro, em. wilhelmCzłonek 15 stycznia 2007 at 22:09 Post count: 762 „Ze skutków uboczynych to u siebie zauważyłem częste zaburzenia pamięci długoterminowej ale nie wiem czy to freediving czy to że nieuchronnie zbliżam się do 30ki ” a moja zona narzeka na moją pamiec krotkoterminowa 🙂 (i tak juz mialem przed free) – np. ona daje mi liste zakupow, a ze sklepu wracam z chipsami i piwem – reszty – o ile byla – zapomnialem czy jak bede trenowac freediving to moze sie pogorszyc ? – moja zona pyta 😀 PS tez jestem tuz przed 30 nostresCzłonek 15 stycznia 2007 at 22:19 Post count: 406 No ja od paru miesiecy juz po trzydziestce, wtedy dopiero jest fajnie, nic nie pamietam, nic. Ale zaraz, o czym to ja mowilem? loganCzłonek 15 stycznia 2007 at 23:00 Post count: 102 ..zaczekajcie aż czterdziestka się pojawi na horyzoncie, wtedy dopiero jest śmiesznie… piotrekbCzłonek 15 stycznia 2007 at 23:27 Post count: 18 cos chcialem napisac, czekajcie jak to bylo, zapomnialem… wilhelmCzłonek 16 stycznia 2007 at 08:29 Post count: 762 LOL ! kolejny watek zszedl na jaja – Deep, to Twoja wina! %) 😀 :wow Tak? A to niby dlaczego, co ja takiego napisałem ? :happy wilhelmCzłonek 16 stycznia 2007 at 09:05 Post count: 762 no i widze ze juz nie pamietasz 😉 sek w tym ze ja tez zapomnialem 😉 Ale przpominam, że dziś mamy tor od na inflanckiej i proponuję przypomnieć Apneusowi żeby nie zapomniał waszych karnetów. Do zobaczenia … wilhelmCzłonek 16 stycznia 2007 at 10:33 Post count: 762 tak wiem, wysylalem juz SMS Apneusowi, ze mnie dzis nie bedzie (dzis ur. mojej zony wiec imprezujemy) 🙂 poza tym wczroaj wieczorem wrocilismy z urlopu i jakos sily brak 😉 do zobaczenia za tydzien – chyba juz bede wtedy miec nową monówke i pletwy ! 😀 a jaką w końcu zamówiłeś? wilhelmCzłonek 16 stycznia 2007 at 11:21 Post count: 762 miekka, z kaloszami (takimi jak omer/picasso), niebieska 8) , z „railsami” po bokach 😀 nie moge sie doczekac apneusParticipant 16 stycznia 2007 at 11:38 Post count: 583 Ja też mam sklerozę:) Pisząc serio zauważyłem że przy długich statykach boli mnie głowa i jestem na drugi dzień mniej sprawny umysłowo. Chcąc czy niechcąc muszę napisać że jeśli chodzi o statykę to ma ona negatywny wpływ na organizm tj mózg i serce 🙁 Podczas statyki wzrasta poziom CO2 w „normalnego człowieka” poziom CO2 nigdy nie spadnie do takiego poziomu jak u zaawansowanego freedivera trenującego statykę. Każda długa statyka a co gorsze blackout po statyce to utrata kilku tysięcy szarych komórek ,które przy normalnym trybie życia wymarłyby wraz z wiekiem. Mózg niby ma możliwość odbudowy szarych komórek (np podczas snu)ale wraz z wiekiem odbudowa ta jest coraz mniej efektywna:( Oczywiście nie tylko free ma negatywny stosunek do naszej tego jest sporo innych czynników jak np. alkohol 🙂 ale to już inna bajka. Jakbyście znaleźli coś ciekawego w necie na temat negatywnego wpływu na mózg statyki to wrzućcie linka. Chciałbym zobaczyć za kilkanaście lat jaką będzie dysponował pamięcią 🙂 Karnety będę mieć przy sobie ….jak nie zapomnę 🙂 Piotr WawerCzłonek 16 stycznia 2007 at 12:52 Post count: 100 Ból głowy, który pojawia się czasem po długiej statyce czy intensywnym treningu nie ma nic wspólnego z umieraniem szarych komórek w mózgu. Nie chcę teraz tu opisywać tego procesu bo nie pamiętam dokładnie i pewnie bym coś pomieszał. Nitas chyba gdzieś opisywał skąd się on bierze. Nitas jeżeli to czytasz to może wypowiedziałbyś się na ten temat. 🙂 Nie zgadzam się z Apneusem, że statyka ma negatywny wpływ na mózg i serce. Niby dlaczego „szare komórki” miałyby umierać podczas statyki. Dopóki jest się przytomnym mózg ma wystarczającą ilość tlenu i myślę, że nawet kilkunasto-sekundowy black out to zbyt mało aby mózg zaczął umierać. Nie słyszałem o żadnych badaniach, które by coś takiego wykazały. Jeżeli ktoś z was słyszał to chętnie bym się z nimi zapoznał. Pozdrawiam serdecznie – Junior PS. Yyy … zaraz zaraz … yyy … a o czym to ja pisałem ??? 😉 maciekCzłonek 16 stycznia 2007 at 13:19 Post count: 461 Z ciekawych spekulacji. Nie wiem czy nawet na tym forum gdzieś nie zetknąłem się (żebym to ja pamiętał gdzie i kiedy) z hipotezą, że powtarzające się zjawisko rozszerzania naczyń krwionośnych w mózgu (efekt wysokiej saturacji CO2 / niskiego pH krwi) może prowadzić do trwałej poprawy ukrwienia. Czekamy na doktoranta medycyny sportowej zainteresowanego tematem :)…póki jeszcze ktoś o nim pamięta… Pzdr, em. Viewing 20 posts - 1 through 20 (of 80 total)

Nurkowanie na bezdechu, głębokość ok 7m, odległość od brzegu 500m08.2015Czyli skąd się biorą na plaży kamienie :) Nurkowanie na bezdechu, głębokość ok 7m, odległość od brzegu Robert Cetler Freediving to nurkowanie z zatrzymanym oddechem. Czy widziałeś kiedyś człowieka swobodnie płynącego w głąb na jakimś akwenie lub może piękne ujęcie takiego nurkowania na filmie? Czy chciałbyś choć raz doświadczyć swobody z jaką poruszają się ssaki wodne? Być może wydaje nam się, że woda nie jest naszym naturalnym środowiskiem, ale każdy człowiek posiada zdolność nurkowania, tzw. odruch nurkowy. Pierwsze dziewięć miesięcy życia spędzamy przecież w wodzie. Jak oddychać Aby nauczyć się nurkowania swobodnego należy nauczyć się zatrzymania oddechu. Zacznijcie od uświadomienia sobie własnego oddechu. Dobrym sposobem jest liczenie cykli oddechowych. Możecie robić to np. tak: podczas wdechu liczcie do 4, a podczas wydechu do 8. Jeśli jest to dla was łatwe, możecie zwiększyć czas trwania wdechu i wydechu, zgodnie z zasadą wydech dwukrotnie dłuższy niż wdech. Drugą ważną rzeczą jest oddychanie kompleksowe. Jest to oddychanie całą powierzchnią płuc. Nasze płuca składają się z trzech części: dolnej, środkowej i szczytów płuc. Aby wykonać pełny oddech tzw. kompleksowy stań w niewielkim rozkroku. Zrób dość głęboki wydech pochylając lekko barki w dół i do przodu (garbiąc się). Następnie rozpocznij wdech zaczynając od brzucha, wypychając go do przodu. W ten sposób napełniłeś dolną partię płuc. Prostując się kontynuuj wdech ściągając barki ku tyłowi. Kontynuuj do momentu aż klatka piersiowa uwypukli się i twoje płuca będą nieomal pełne. W ostatniej fazie unieś barki i odchyl głowę wciągając ostatnią partie powietrza do szczytów płuc. Teraz wydech, wykonujesz go w odwrotnej kolejności. Zacznij wydech wciągając brzuch, następnie kontynuuj wydychając powietrze z obszaru klatki piersiowej. Ostatnia faza to opuszczenie barków i przyjęcie zgarbionej pozycji z początku ćwiczenia. Kompleksowe oddychanie to najprostszy sposób pełnej wymiany powietrza w twoim organizmie. Gdy już nauczyliście się obserwować swój oddech i oddychać całą powierzchnią płuc, możecie przejść do samego zatrzymania oddechu. Usiądźcie lub połóżcie się w wygodnym miejscu. Postaraj się spokojnie przez minutę oddychać oddechem brzusznym. Oddychaj ustami i przy wydechu przymykaj je jak do zdmuchnięcia świeczki. Pamiętaj o tym, żeby wydech był dłuższy niż wdech. Tempo nie powinno przekraczać 10-12 oddechów na minutę. Po minucie takiego oddychania wykonaj dwa oddechy kompleksowe. Przy drugim oddechu zwróć uwagę na maksymalny wydech. Następnie wykonaj wdech tak aby zapełnić około 80% swoich płuc i zatrzymaj oddech. Po jakimś czasie pojawią się nieprzyjemne odczucia w obrębie klatki piersiowej. To skurcze przepony, znak że twój organizm domaga się tlenu. Spróbuj wytrzymać jeszcze kilka lub kilkanaście sekund, następnie wypuść powietrze. Odpocznij minutę i powtórz czynności przygotowawcze (tj. oddychanie brzuszne + dwa oddechy kompleksowe ). Zatrzymaj oddech, postaraj się aby druga próba była dłuższa. Prawdopodobnie tak się stanie i będzie ci łatwiej. Wykonaj jeszcze dwa takie cykle bezdechów, a przekonasz się, że te nieprzyjemne uczucia pojawiają się później i łatwiej je znosić. Te ćwiczenia spowodują że twój ośrodek oddechowy będzie się przyzwyczajał do coraz dłuższych przerw w oddychaniu i kiedy znajdziesz się już pod wodą będziesz czerpał większą przyjemność ze swobodnego nurkowania. Ważna uwaga: jeśli podczas wentylacji poczujecie zawroty głowy lub drętwienie ciała musicie zredukować częstotliwość oddechów lub spłycić wasz oddech. Możecie również co 3-4 oddechy robić kilkusekundowe przerwy. Wentylacja ma za zadanie uspokoić was i spowolnić wasz metabolizm a nie natlenienie na zapas waszych komórek. Praktykujcie te ćwiczenia 3 razy w tygodniu po 20 minut. Sprzęt Sprzęt „freedivera” to ABC czyli maska, fajka i płetwy, a jeżeli nurkujemy w jeziorze dochodzi do tego kombinezon nurkowy i pas balastowy. Jeśli nurkowałeś już kiedyś i posiadasz tradycyjny sprzęt ABC to na początku nie ma potrzeby abyś dokonywał zmian. Ale jeśli nie nurkowałeś i nie masz sprzętu ABC, warto abyś zainwestował w kupno freediving’owych akcesoriów: MASKA – jak najmniejszej objętości, dobrze dopasowana. FAJKA – niektórzy twierdzą że powinna być jak najprostsza bez zaworków, ja jednak uważam, że zaworki bardzo ułatwiają korzystanie z fajki szczególnie gdy długo pływamy rekreacyjnie i często nurkujemy. Wydmuchiwanie wody z fajki wymaga trochę wysiłku a po 30 czy 40 wynurzeniu może to stać się kłopotliwe. Przy fajce z zaworkiem ilość powietrza i wysiłku jaka potrzebna jest do opróżnienia fajki jest minimalna. PŁETWY – te do bezdechu są długie i sztywne. Mają służyć wam do szybkiego zejścia na odpowiednią głębokość i równie sprawnego wydostania się na powierzchnie. Powinniście wybrać płetwy średniej sztywności. Będą one sprawdzały się zarówno przy nurkowaniach rekreacyjnych jak i przy tych głębszych. Zwróćcie uwagę na budowę płetwy. Pióro płetwy powinno być dość mocno nachylone w stosunku do kalosza. Według mnie taka płetwa pracuje równiej (siła podczas ruchu kopiącego jak i powrotnego jest rozłożona równomierniej). Poza tym w takiej płetwie staw skokowy jest mniej obciążony. KOMBINEZON NURKOWY – jeśli dopiero zaczynacie nurkować i zamierzacie podziwiać podwodny świat do głębokości 4-6 m, to na początek wystarczy wam tylko żyleta czyli ocieplacz. Ja swój pierwszy sezon przenurkowałem w starym obcisłym swetrze. Jeżeli zamierzacie nurkować głębiej powinniście zaopatrzyć się w coś cieplejszego. Zasada doboru kombinezonu: Grubość pianki nie powinna przekraczać 5 mm. Tak aby nie było potrzeby zakładania zbyt ciężkiego pasa balastowego. Dobrze dopasowana (najlepiej szyta na miarę) aby zminimalizować utratę ciepła spowodowaną cienkim neoprenem. Wygodna. Zwróćcie szczególną uwagę na to czy możecie bez trudu przyjąć pozycję z rękoma nad głową. Dobrze gdy ma jakiś jaskrawy element. Jesteście lepiej widoczni dla partnera. PAS BALASTOWY I BALAST – najlepiej elastyczny (gumowy). Obciążenie jak najmniejsze, nie mamy przecież jacketu, który zneutralizował by wagę naszego ołowiu. Ja używam na piankę 3 mm 1,6 kg do głębokich nurkowań i 4 kg do płytkich (między 1 a 6 m). Na basenie Następnym etapem waszego przygotowania będzie przeniesienie ćwiczeń na basen. Jest on bardzo przyjemnym i wdzięcznym miejscem na treningi swobodnego nurkowania. W tym miejscu chciałbym was zapoznać z zagrożeniami jakie mogą spotkać nurka bezdechowego: SAMBA – utrata koordynacji psychomotorycznej. Może wystąpić bezpośrednio po wypłynięciu (płynięcie dystansu pod wodą lub statyczne wstrzymywanie oddechu). Objawia się brakiem kontroli nad swoim ciałem tzn. drgawkami i nieartykułowanymi dźwiękami. Może prowadzić do ponownego zanurzenia pod wodę i w konsekwencji do utraty przytomności i utonięcia. BLACKOUT – utrata przytomności. Może wystąpić bezpośrednio po wypłynięciu lub jeszcze pod wodą. W konsekwencji prowadzi do utonięcia. Aby uniknąć konsekwencji wyżej wymienionych zagrożeń należy stosować się bezwzględnie do prostych zasad!!! Zadbajcie o to żeby znaleźć sobie zaufanego partnera, z którym zawsze będziecie mogli trenować. Spróbujcie zarazić kogoś swoją pasją tak abyście ćwiczyli razem, ważne abyście mieli do tej osoby zaufanie, a ta osoba również była świadoma zagrożeń. Podczas ćwiczeń stosujcie zasadę jeden ćwiczy (płynie dystans, statycznie wstrzymuje oddech), a drugi asekuruje. Podczas ćwiczeń polegających na pływaniu dystansów pod wodą, partner który was asekuruje płynie nad wami, nieco z boku po powierzchni (na fajce) i bacznie was obserwuje. W momencie wypłynięcia powinien być bardzo blisko was i zapytać znakiem OK czy wszystko w porządku, a wy niezwłocznie powinniście odpowiedzieć tym samym. Ważne jest abyście pozostawali w kontakcie wzrokowym. W przypadku gdy wystąpią u was objawy „samby”, wasz partner powinien podtrzymać waszą głowę nad powierzchnią wody do momentu odzyskania przez was kontroli. Nie może pozwolić aby wasze drogi oddechowe znalazły się pod wodą. W przypadku blackout’u, partner trzyma waszą głowę nad powierzchnią wody, zdejmując wam maskę i lekko dmuchając na waszą twarz. Powinien do was spokojnie mówić np. powtarzać wasze imię, lub słowo „oddychaj”. Nie jestem zwolennikiem klepania po twarzy i krzyczenia. Może to po ocknięciu spowodować agresję poszkodowanego i nie potrzebne dodatkowe stresowanie. W przypadku gdy blackout następuje jeszcze pod wodą (objawami mogą być np. nagłe wypuszczenie powietrza, nagłe zaprzestanie płynięcia i opadanie na dno lub nieskoordynowane ruchy) partner powinien w kilku sekund wyciągnąć nas na powierzchnię i wykonać wyżej wymienione czynności. Podczas ćwiczeń polegających na statycznym wstrzymaniu oddechu, powinieneś z góry zadeklarować partnerowi na jaki czas będziesz zatrzymywał oddech. Umów się z partnerem na system znaków odpytywań i odpowiedzi np. pytaniem może być lekkie klepnięcie w bark, a odpowiedzią znak OK. Ważne aby znaki te były zrozumiałe dla was. Partner powinien zacząć odpytywać was na minutę przed deklarowanym przez was czasem, a następnie odpytywać was co 15 sekund. Partner przez cały czas trwania próby bacznie was obserwuje. Asekurujący powinien was odpytywać nie tylko w umówionym czasie, ale w każdym momencie gdy wasze zachowanie wyda mu się niepokojące, (np. gwałtowne wypuszczenie powietrza pod wodą , lub nieskoordynowane ruchy). W wypadku nie uzyskania odpowiedzi powinien niezwłocznie wydobyć waszą głowę nad powierzchnię wody i postępować jak w przypadku blackout’u. Po zakończeniu próby partner odpytuje nas znakiem OK. a my odpowiadamy tym samym, ciągle utrzymując kontakt wzrokowy. W przypadku samby po wynurzeniu towarzysz pomaga nam dojść do siebie. Zarówno w przypadku blackout’u jak i samby przy prawidłowym postępowaniu powinniśmy odzyskać sprawność po kilku lub kilkunastu sekundach. Gdy już mamy odpowiedzialnego partnera i przyswoiliśmy sobie zasady bezpieczeństwa możemy zacząć ćwiczenia na basenie. Przykłady ćwiczeń na basenie 25-cio metrowym: 25 m pod wodą powrót na powierzchni (pływacie na zmianę z asekuracją, gdy płyniecie pod wodą jesteście asekurowani, gdy płyniecie po powierzchni to wy asekurujecie ), wykonajcie kilka takich serii 6 * 25 m w przerwach między poszczególnymi odcinkami zrób 8 wdechów , partner asekuruje cię a po całej serii ty asekurujesz partnera 50 m pod wodą na zmianę z partnerem statyczne wstrzymanie oddechu (jak nazwa wskazuje robimy to leżąc bez ruchu w wodzie z zanurzoną twarzą w narożnej, płytkiej części basenu) proponuje wam przeprowadzać próby według waszych zdolności, ale z zachowaniem zasad asekuracji dobrym ćwiczeniem swobodnego nurkowania będą zabawy pod wodą, proste poszukiwania i wydobywania różnych przedmiotów, jeżeli wasz basen jest głębszy możecie próbować chodzić po dnie obciążeni dodatkowym balastem, często kluby nurkowe urządzają mecze podwodnej piłki lub też hokeja – jest to doskonała forma treningu bezdechowego Jeśli chodzi o technikę pływania to każdy powinien określić jak pływa mu się najwygodniej i w jakiej pozycji jest najbardziej zrelaksowany. Warto jest podczas płynięcia mieć ręce wyciągnięte i złączone nad głową. Głowa schowana w ramionach. Nie odchylamy jej do tyłu by patrzeć przed siebie. Ta pozycja daje najmniejsze opory hydrodynamiczne. Ruchy płetw spokojne ale nie za wolne. Starajmy się wykorzystać całą powierzchnie płetw. Prędkość powinna wynosić ok. 1m/sek lub nieznacznie szybciej. Czasami podczas końcowych metrów płynięcia pod wodą nieświadomie zmieniamy styl na delfinowy. Może to być znak że wasze ciało preferuje właśnie ten styl pływania i być może powinniście poświęcić temu stylowi więcej uwagi. Najważniejsze abyście wsłuchali się w to co mówi wam wasz organizm. Równie ważnym tematem nurkowania jest umiejętność wyrównywania ciśnienia. Ciśnienie wody działa nasze błony bębenkowe, przejawia się to najczęściej bólem uszu, szumem, uczuciem rozsadzania głowy. Aby uchronić się przed tymi dolegliwościami należy wyrównać ciśnienie. Robimy to w następujący sposób: zaciskamy nos palcami, zaciskamy usta i dmuchamy tak jak byśmy chcieli wydmuchać nos. Powinniśmy usłyszeć charakterystyczne kliknięcie w uszach i poczuć ulgę. Ciśnienie musimy wyrównywać co 3 m głębokości, lub w każdym momencie pojawienia się ucisku i bólu. Inne sposoby wyrównywania ciśnienia to ziewanie lub przełykanie śliny. Może na początku nie zawsze uda ci się wyrównać ciśnienie. Wymaga to pewnej wprawy. Czasem mimo usilnych prób „przedmuchania się” nie możemy tego zrobić. Przyczyną tego mogą być stany zapalne zatok czy uszu. Warto w takich sytuacjach zasięgnąć rady lekarza. Gdy już opanowaliście zdolność pływania na zatrzymanym oddechu na basenie możecie sprawdzić swoje umiejętności na otwartym akwenie…
\n nurkowanie na bezdechu trening
Nurkowanie to dobra zabawa, a przy okazji trening całego ciała i sposób na poznanie zupełnie innego świata – tego, który czeka na nas pod powierzchnią wody.
Padł kolejny rekord Guinnessa we freedivingu, czyli nurkowaniu na wstrzymanym oddechu. Rosjanin Aleksiej Mołczanow zanurkował na głębokość 80 metrów, gdzie spędził ponad trzy minuty w bardzo zimnej wodzie i pod grubą warstwą lodu. Nagranie robi wrażenie! Aleksiej „The Machine” Mołczanow to wielokrotny mistrz i rekordzista świata we freedivingu. W marcu po raz kolejny zapisał się w Księdze rekordów Guinnessa. Tym razem wypłynął na głębiny Bajkału – najstarszego i najgłębszego jeziora na świecie. Zanim tego dokonał, przeprowadził odpowiednią rozgrzewkę – z pomocą specjalnej liny, ubrany w piankę oraz monopłetwę, schodził kolejno na głębokość 45 i 65 metrów. Jego celem było pobicie rekordu 77 metrów należącego do rodaka Andrieja Matwiejenki. Następnego dnia przystąpił do zadania. Przez wycięty piłą motorową przerębel wszedł pod lód o grubości metra razem z sędziami i operatorami kamer. Temperatura powietrza wynosiła minus 10 stopni Celsjusza, a wody – plus trzy stopnie. Mołczanow musiał samotnie dotrzeć do umieszczonej na 80 metrach platformy, gdzie czekała przymocowana kartka. Ciśnienie wynosiło tam około dziewięciu atmosfer, co znacznie zmniejszało objętość powietrza w płucach. Zabrał kartkę na powierzchnię, by potwierdzić, że się udało. Wszystko zajęło mu dokładnie 2 minuty i 53 sekundy. „Było bardzo ciemno, słychać było szum Bajkału i trzaski lodu. Zazwyczaj nurkuję w ciepłej wodzie i te warunki bardzo różnią się od tych, do jakich jestem przyzwyczajony. Tutaj jest trudniej – szybciej zamarzasz, a w ciężkim skafandrze nie jest łatwo, za to znacznie ciekawiej” – powiedział rekordzista. Nagranie z jego spektakularnego wyczynu potwierdza, jak ekstremalne panowały tam warunki! Jeżeli chodzi zaś o nurkowanie na bezdechu , to podczas tej formy nurkowania nie nasycamy się azotem. Pobierasz powietrze z powierzchni, zatem oddychasz wciąż powietrzem o 1 at, a co za tym idzie nie gromadzisz azotu w organizmie. Chyba , ze podczas zejścia na bezdechu korzystasz na dnie z butli od innego nurka. Martin Petrus, trener świadomego oddechu, zdradza tajniki freedivingu. W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem wyjaśnia, czy nurkowanie bez sprzętu jest sportem dla każdego i jak przygotować się do zejścia pod wodę bez tlenu. Jego opowieści dosłownie zapierają dech. Czym jest freediving?Freediving to praktyka nurkowania na zatrzymanym oddechu. Nie używa się dodatkowego sprzętu, który by zapewniał dodatkowe powietrze pod wodą. W praktyce wygląda to tak, że zatrzymuje się oddech i schodzi pod wodę. Swobodne nurkowanie jest zarówno dyscypliną sportową jak i formą spędzania wolnego Martina Petrusa feediving jest dopełnieniem pracy ze świadomym oddechem. Jak zaznacza, ten rodzaj nurkowania pozwolił mu jeszcze lepiej zrozumieć techniki oddechowe i medytacyjne, które wcześniej praktykował tylko na lądzie. - Dla mnie jest to nie tylko dyscyplina sportowa, ale także ścieżka rozwoju osobowości - zaznacza. - Bardzo dobrze łączy się z technikami oddechowymi, których uczę. Podczas freedivingu możemy doświadczyć niesamowitego zatrzymania i spokoju, nauczyć się czuć swoje ciało i zbadać, co dzieje się w naszym umyśle. Właśnie dlatego freediving jest dla mnie genialny - dodaje. Jak rozpocząć przygodę z freedivingiem?Freediving może być sportem dla każdego. Nie trzeba mieć wyjątkowych umiejętności, żeby zacząć. Oczywiście dobrze jest pływać, ale nawet jak nie pływamy dobrze to dostajemy długie płetwy, które dają nam niesamowitą łatwość poruszania się w wodzie. Z kolei praca nad oddechem może przynieść wymierne skutki nie tylko pod wodą. - To jest taka pętla zwrotna - wyjaśnia Martin. - Z jednej strony techniki oddechowe, które ćwiczymy na sucho, mogą być bardzo dobrym wstępem do takiej dyscypliny jak freediving. Z drugiej strony może być też praktyką, która pozwala nam świadomiej oddychać na co dzień. Podstawową zasadą we freedivingu jest relaks. Jeśli jesteśmy rozluźnieni, możemy lepiej wyrównywać ciśnienie, dłużej wstrzymywać oddech. Techniki, których uczę, mające po 2 tys. lat, to tego właśnie się sprowadzają - tłumaczy. Choć ciężko sobie wyobrazić dobrowolne zatrzymanie oddechu na kilka minut, to wszystko jest kwestią odpowiedniego treningu. - Możemy ten czas wydłużyć, na początku walczymy z dyskomfortem, ale można się do niego przyzwyczaić - przekonuje. - Mamy niesamowity potencjał i każda osoba jest w stanie wstrzymać oddech na dużo dłużej niż nam się wydaje - podsumowuje. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także:Autor:Adam BarabaszŹródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Freediving, czyli nurkowanie na bezdechu, jest jedną z najbardziej fascynujących form schodzenia przez człowieka pod wodę. Jest także wyzwaniem dla ciała i duszy. Skip to content Nurkowanie w akwalungu, tak więc z automatem oddechowym w ustach i butlą u boku, ułatwia niekończące się przebywanie pod wodą i to jest główna zaleta w porównaniu do freedivingu. Freediving - nurkowanie na bezdechu Nurek freediver ma do dyspozycji pod wodą sporo minut, przy umiarkowanym wysiłku. Osobiście nie znam nikogo kto wytrzymuje ponad pięć minut wszelako światowe rekordy są coraz lepsze. Z tej racji tak popularne jest nurkowanie z osprzętem, który waży parędziesiąt kg wszelako … dane ludziom wyjątkowo wiele czasu na podziwianie podwodnego świata. Rebreathery Nurkowanie korzystający z rebreatherów - więc aparatów oddechowych działających w obiegu zamkniętym, mają możliwość przebywać głęboko pod wodą dosłownie przez parędziesiąt godzin o ile wcześniej się nie znudzą ;). ściśle w zależności od stopnia szykowania oraz stanu psychofizycznego przeciętny człowiek jest w stanie wytrzymać bez oddechu od kilkudziesięciu sekund do kilku chwil. W związku z tym nieobecność gazu to najgorsze co może nas spotkać pod wodą. Sytuacja pod wodą “brak gazu” Po skończeniu podstawowego kursu i zaliczeniu zmiany automatów pod wodą oraz oddychania z automatu partnera istotnie nie mamy sposobność zakończyć szkolenia brak gazu. Reakcja na wszystkie sytuacje doprowadzające do tego, że zostajemy bez możliwości zaczerpnięcia oddechu muszą być automatyczne i wykonywane sprawnie. Trening oddechowy Oddychanie pod woda opłaca się ćwiczyć tak żeby wydłużyć okres nurkowania na dokładnie określonej liczby powietrza - ograniczyć wyczerpywanie. Oszczędne oddychanie procentuje szczególnie na sporych głębokościach, gdzie wyczerpywanie gazu jest kilkukrotnie wyższa aniżeli wprost pod powierzchnią wody. Spersonalizowane zdolności w w tym obszarze mamy opcję podnieść szczególnie na starcie, postępu można zauważyć z każdym nurkowaniem. Wpływ na redukowanie zapotrzebowania na składnik oddechowy ma nie wyłącznie sposób w jaki oddychamy wszakże również sprzęt, jaki mamy na sobie. Pozwala na nurkowanie na wzbogaconym powietrzu o zawartości tlenu od 22% do 40%; Nabywanie lub wynajmowania butli, automatów i innego sprzętu do wzbogaconego powietrza do zawartości 40% tlenu; WYMAGANIA. wiek- ukończone 15 lat (od osób poniżej 18 lat wymagana jest pisemna zgoda rodziców na uczestnictwo w kursie)

Teoria nurkowania wiedza nurkowa Nurkowanie to bardzo przyjemny sport i w zasadzie dość prosty. Jednak pewien zasób wiedzy i umiejętności jest niezbędny aby bezpiecznie nurkować. Woda potrafi być bardzo zmienna, nawet na Morzu Czerwonym w wodzie na pozór spokojnej mogą wstępować prądy wodne, nagłe zmiany głębokości - rafa, czy niebezpieczne zwierzęta. Na każdym kursie nurkowania musisz zapoznać się z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi fizyki nurkowania, chodzi tu głównie o zmiany ciśnienia wraz z głębokością. Musisz poznać właściwości mieszanek na których będziesz nurkował/a oraz zapoznać się z budową układu oddechowego i układu krążenia na poziomie pozywającym zrozumieć mechanizm urazów nurkowych. Nauka korzystania z tabel dekompresyjnych jest również niezbędna (przynajmniej na razie), historia nurkowania może być miłym dodatkiem do całości zagadnień Podstawowe działy dotyczące teorii nurkowania to: Fizyka teoria Fizyka zadaniaMedycyna Mieszanki oddechowe Znaki nurkowe Teoria dekompresji Hydrologia i locja Węzły Historia nurkowania Fauna i floraInne tematy Pamiętaj: Nurkowanie jest bardzo bezpiecznym sportem, jednak pewnych zagrożeń nie da się uniknąć, najpoważniejszym niebezpieczeństwem dla nurka początkującego jest uraz ciśnieniowy płuc ciśnieniowy płuc. Oraz najczęściej zadawane pytania Zastrzeżenie! Dołożyłem wszelkich starań, aby niniejszy dokument zawierał informacje wiarygodne, dokładne i użyteczne. Nie jest to jednak podręcznik nurkowania, a tylko trochę wiadomości dla osób zainteresowanych tym sportem. Nie wolno podejmować prób nurkowania tylko na podstawie tych informacji! Nurkować można tylko po odbyciu odpowiedniego przeszkolenia, zgodnie ze swoimi uprawnieniami i możliwościami, pod okiem instruktora płetwonurkowania. Garść informacji o nurkowaniu Podstawowy sprzęt płetwonurka. Po co płetwonurkowi nóż? Jak zapobiec zaparowywaniu szkieł maski? Budowa i zasada działania aparatu powietrznego Dlaczego nawet duże ciśnienie wody nie zgniata nurka? Specyfika nurkowania na zatrzymanym oddechu Specyfika nurkowania z aparatem powietrznym Rekordy głębokości nurkowania na zatrzymanym oddechu Ochrona płetwonurka przed przechłodzeniem Po co płetwonurkowi pas balastowy? Granice głębokości nurkowania na powietrzu Inne mieszanki oddechowe Na ile czasu nurkowania wystarcza powietrza w butli? Wskazówki bezpieczeństwa w/g CMAS Podstawowy sprzęt płetwonurka Jest to: maska fajka płetwy To podstawowe wyposażenie w skrócie określa się: ABC. W ostatnich latach coraz częściej do podstawowego wyposażenia płetwonurka zalicza się też: nóż nurkowy Taki zestaw sprzętu wykorzystuje się zarówno przy nurkowaniu na zatrzymanym oddechu (inne określenie: "na bezdechu"), jak i przy nurkowaniu z aparatem powietrznym. Po co płetwonurkowi nóż? Podstawową funkcją noża nurkowego nie jest obrona przed niebezpiecznymi zwierzętami czyhającymi rzekomo na nurka w głębinach. Służy on zwiększeniu bezpieczeństwa nurkowania, gdyż może być na przykład użyty do rozcięcia sieci, lin, roślin, w które może zaplątać się płetwonurek. Szczególnie ważne jest to podczas nurkowania na zatrzymanym oddechu, gdy czas pobytu płetwonurka pod wodą jest ograniczony do kilku minut. Nóż może też służyć do wykonywania drobnych prac podwodnych. Nurkowanie na wodach otwartych bez noża nurkowego jest zabronione. Jak zapobiec zaparowywaniu szkieł maski? Istnieją specjalne preparaty do smarowania szkieł maski, które podobno zapobiegają ich zaparowywaniu podczas nurkowania. Słyszałem też o bardziej "domowych" sposobach: płukanie maski w szamponie mycie szkieł maski szczoteczką i pastą do zębów napełnienie maski Pepsi-Colą na kilka godzin Jednak przypuszczalnie najpopularniejszym sposobem (i najprostszym) jest zwilżenie szkieł maski śliną (mówiąc wprost naplucie do maski). Musi to być jednak wykonane kiedy maska jest jeszcze sucha, a następnie oczywiście można/należy maskę wypłukać w wodzie. Budowa i zasada działania aparatu powietrznego Aparaty powietrzne (urządzenia dostarczające powietrze człowiekowi pod wodą) mogą występować w wielu odmianach. Na przestrzeni dziejów wypróbowano wiele sposobów zrealizowania celu, którym było jak najdłuższe, bezpieczne przebywanie człowieka pod wodą. Stosowano: pompy lub butle dostarczające powietrze z powierzchni, układy o obiegu zamkniętym, o różnych czynnikach oddechowych i sposobach oczyszczania go z dwutlenku węgla. Najpopularniejszym obecnie systemem jest aparat, który w 1943 roku skonstruowali francuzi: oficer marynarki Jacques Yves Cousteau i inżynier Emil Gagnan. Jest to układ składający się z zestawu butlowego i automatu oddechowego. Zestaw butlowy to jedna, dwie, lub trzy metalowe butle (stalowe lub aluminiowe) zawierające powietrze pod ciśnieniem 150 atmosfer (lub nawet większym). Zestaw butlowy pełni funkcję źródła powietrza, ale pozostaje problem wykorzystania go przez człowieka. Wraz z głębokością zanurzenia zmienia się ciśnienie wody otaczającej nurka. W przybliżeniu, zwiększenie głębokości o 10 metrów powoduje wzrost ciśnienia o jedną atmosferę. Oznacza to, że np. na głębokości 20 metrów na ciało nurka działa ciśnienie 3 atmosfer. Aby nurek mógł oddychać powietrzem z butli, musi być ono podawane pod ciśnieniem takim samym jak ciśnienie wody na danej głębokości. Płuca nie pokonają bowiem różnicy ciśnień większej niż ok. - atm. Z drugiej strony, powietrze nie może być podawane pod większym ciśnieniem niż nurek potrzebuje, gdyż spowoduje to ucieczkę powietrza do wody i jego szybsze zużycie. Do podawania powietrza pod odpowiednim ciśnieniem służy automat oddechowy. Dzięki swojej konstrukcji, automat redukuje ciśnienie z zestawu butlowego do wartości na danej głębokości i podaje powietrze tylko podczas wdechu nurka. Ważną konsekwencją nurkowania z aparatem powietrznym jest fakt oddychania powietrzem pod ciśnieniem panującym na danej głębokości. Dlaczego nawet duże ciśnienie wody nie zgniata nurka? Ciało ludzkie jest zbudowane przede wszystkim z wody. Stanowi ona ponad połowę masy ciała. Jak wszystkie ciecze, woda jest mało ściśliwa. Oznacza to, że pomimo działającego na nie dużego ciśnienia, tkanki ludzkie prawie nie odkształcają się. Podobnie ma się sprawa z tkanką kostna. Jedyny efekt wysokiego ciśnienia może wystąpić w przypadku nielicznych przestrzeni gazowych występujących w ciele ludzkim. Są to przede wszystkim płuca. Podczas nurkowania z zatrzymanym oddechem powietrze w płucach jest sprężane i zajmuje mniejszą objętość. Wyznacza to pewną granicę osiąganych głębokości, gdyż płuca nie mogą się dowolnie kurczyć. Podczas nurkowania z aparatem powietrznym, w płucach znajduje się powietrze pod ciśnieniem takim samym jak panujące na danej głębokości. W efekcie płetwonurek nie odczuwa ciśnienia otaczającej go wody. Kilka pozostałych przestrzeni powietrznych (zatoki, przewody słuchowe) ma w normalnych warunkach połączenie z układem oddechowym. Jeśli z jakichś powodów to połączenie zostanie przerwane, może dojść do bólów i urazów. Specyfika nurkowania na zatrzymanym oddechu Nurkowanie na zatrzymanym oddechu polega na tym, że płetwonurek wykonuje na powierzchni głęboki wdech, po czym nurkuje korzystając z tlenu zawartego w płucach. Limituje to jego pobyt pod wodą do dość krótkiego okresu czasu (najwyżej kilka minut). W takiej sytuacji, każde nieprzewidziane zdarzenie (omdlenie, zaplątanie się płetwonurka w sieci lub wodorosty) może mieć tragiczne następstwa. Ponadto, z warunków nurkowania wynika, że płetwonurek ma w płucach stale tę samą ilość powietrza. Na skutek wzrostu ciśnienia wraz z głębokością zanurzenia, powoduje to ściskanie płuc. Ponieważ płuca nie mogą zmniejszać swej objętości poniżej pewnej wartości zwanej objętością zalegającą, limituje to maksymalną głębokość nurkowania. Typowe dla większości ludzi wartości, to objętość całkowita płuc 6 litrów, a objętość zalegająca litra. Oznacza to, że płuca mogą wytrzymać ciśnienie zewnętrzne 4 razy większe od atmosferycznego. Takie ciśnienie panuje na głębokości około 30 metrów. Przekroczenie tej głębokości przy nurkowaniu na zatrzymanym oddechu może spowodować uszkodzenie płuc. Specyfika nurkowania z aparatem powietrznym Zasady nurkowania z aparatem powietrznym wynikają z faktu, że płetwonurek oddycha powietrzem o ciśnieniu zależnym od aktualnej głębokości, ale zawsze większym od atmosferycznego. Gdyby płetwonurek wziął wdech z aparatu na głębokości 10 metrów, a następnie (bez wydechu) wynurzył się, płuca zawierałyby 2 razy większą objętość powietrza i zostałyby rozerwane. Najważniejszą zasadą nurkowania z aparatem powietrznym jest więc wydychanie powietrza podczas wynurzania. Za graniczną różnicę głębokości o jaką bezpiecznie może wznieść się płetwonurek bez wydechu przyjmuje się 2 metry. Długotrwałe nurkowanie na większej głębokości powoduje, że gazy zawarte w powietrzu, którym oddycha płetwonurek rozpuszczają się w krwi i pozostają w tkankach. Podczas wynurzania, na skutek zmniejszania się ciśnienia, gazy te wydzielają się w postaci pęcherzyków. Gdy proces ten zachodzi powoli i spokojnie, pęcherzyki są małe i mogą być odprowadzone z organizmu przez płuca. Gdy proces wydzielania się gazu zachodzi gwałtownie, pęcherzyki łączą się w większe i mogą spowodować na przykład zaczopowanie naczyń krwionośnych. Powoduje to wiele zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Ich przebieg będzie tym cięższy, im większa była głębokość i czas nurkowania, oraz im szybsze było wynurzanie. Choroba ta, po raz pierwszy została wykryta nie u płetwonurków, a u robotników pracujących w tak zwanych kesonach, czyli dużych pomieszczeniach umieszczanych pod wodą w celu przeprowadzenia prac podwodnych. Stąd pierwotna nazwa tej choroby: choroba kesonowa, obecnie częściej używa się określenia: choroba dekompresyjna. Rekordy głębokości nurkowania na zatrzymanym oddechu Za graniczną głębokość możliwą do uzyskania na zatrzymanym oddechu przyjmuje się 30 metrów. Odpowiada to czterokrotnemu zmniejszeniu objętości płuc. Jednak aktualny rekord głębokości osiągniętej na zatrzymanym oddechu przekracza 100 metrów. Jak to jest możliwe? Po pierwsze wspomniana granica 30 metrów została wyznaczona dla standardowych wartości całkowitej objętości płuc i objętości zalegającej. Im większa rozpiętość tych wartości, tym większe potencjalne możliwości ma płetwonurek. Nie wyjaśnia to jednak możliwości osiągania tak dużych głębokości. Podczas nurkowań na tak duże głębokości do naczyń krwionośnych płuc napływa dodatkowa ilość krwi. Ta krew zastępuje "brakujące" powietrze i powoduje, że objętość płuc jest większa niż wynikałoby to z prostego rachunku uwzględniającego jedynie zmianę ciśnienia wody. Ochrona płetwonurka przed przechłodzeniem Woda ma 25 razy większe przewodnictwo cieplne niż powietrze. Oznacza to, że w wodzie człowiek zmarznie dużo szybciej niż na powietrzu o tej samej temperaturze. W celu ograniczenia utraty ciepła z organizmu stosuje się więc różnego rodzaju skafandry, które mają na celu: ograniczyć lub zlikwidować kontakt ciała z wodą oraz ograniczyć przepływ ciepła do wody. Skafandry dzieli się na skafandry mokre i skafandry suche. Te pierwsze nie mają na celu odizolować płetwonurka od wody. Ograniczają jedynie jej cyrkulację wokół ciała. Między skafandrem, a ciałem pozostaje jedynie cienka warstwa wody, która szybko się ogrzewa, ale nie odprowadza tego ciepła na zewnątrz ponieważ nie opuszcza skafandra. W celu ograniczenia odpływu ciepła do wody na zewnątrz skafandra, wykonany jest on z pianki neoprenowej o grubości kilku milimetrów. Pęcherzyki gazu zawarte w piance stanowią izolację termiczną. Skafander suchy ma za zadanie całkowitą izolację ciała nurka od wody. Osiąga się to przez uszczelnienia mankietów i odpowiednią konstrukcję zamków. Skafander suchy wykonuje się z pianki neoprenowej lub podgumowanej tkaniny. W tym drugim przypadku konieczne jest założenie pod skafander ciepłego ubrania (np. dresu) w celu osiągnięcia odpowiedniego komfortu cieplnego. Po co płetwonurkowi pas balastowy? Ciało ludzkie ma ciężar właściwy bardzo zbliżony do ciężaru właściwego wody. Na skutek tego, człowiek z płucami pełnymi powietrza ma niewielką pływalność dodatnią, a po wydechu, niewielką pływalność ujemną. Sytuacja zmienia się po założeniu skafandra neoprenowego. Jego objętość wynosi kilka litrów, co powoduje dodatkową siłę wyporu i duże trudności z zanurzeniem. Aby zniwelować siłę wyporu pochodzącą od skafandra i uzyskać znów pływalność zerową, płetwonurek obciąża się ołowianymi ciężarkami umieszczonymi na pasie. Taki pas balastowy umożliwia mu łatwe zanurzenie się i pozostawanie na żądanej głębokości. Ponieważ balast może być również w innym miejscu możemy wyróżnić różne systemy balastowe, ale o tym na stronie systemy balastowe. Granice głębokości nurkowania na powietrzu Głównymi składnikami powietrza są: tlen i azot. W takich proporcjach i pod ciśnieniem atmosferycznym nie wykazują żadnego szkodliwego działania. Sytuacja zmienia się natomiast wraz ze wzrostem ciśnienia powietrza, którym oddychamy. Dla zrozumienia poniższych wywodów konieczne jest zdefiniowanie pojęcia ciśnienia parcjalnego gazu. Jest to ciśnienie wywierane przez tylko jeden składnik mieszaniny gazów i zależy ono od procentowej zawartości danego gazu w mieszaninie i ciśnienia całej mieszaniny. Ciśnienie mieszaniny równe jest sumie ciśnień parcjalnych poszczególnych jej składników. Na przykład: ciśnienie parcjalne tlenu zawartego w powietrzu o ciśnieniu atmosferycznym wynosi atm, a ciśnienie parcjalne azotu: atm. W przypadku powietrza, jakim oddycha płetwonurek na głębokości 20 metrów, ciśnienie parcjalne tlenu wynosi atm (20% x 3 atm), a ciśnienie parcjalne azotu: atm (80% x 3 atm). Działanie gazu na organizm ludzki zależy tylko od jego ciśnienia parcjalnego. Tlen o ciśnieniu parcjalnym powyżej atm objawia silne właściwości toksyczne. Może spowodować utratę przytomności, a nawet śmierć. Oznacza to, że na czystym tlenie można nurkować tylko do głębokości 7 metrów. Ciśnienie parcjalne tlenu zawartego w powietrzu osiąga wartość atm dopiero na głębokości 75 metrów. Jednak nie tylko tlen oddziałuje szkodliwie na organizm płetwonurka, dotyczy to też azotu. Azot pod zwiększonym ciśnieniem działa narkotycznie na organizm ludzki. Powoduje on stopniową utratę koncentracji, zdolności kojarzenia, chęci działania itp. Niewielki wpływ azotu zaczyna się już od głębokości 20 metrów i nasila się wraz z głębokością zanurzenia. Oddziaływanie to określa się mianem "narkozy azotowej" lub "narkozy głębin". Trudno precyzyjnie określić granicę, od której azot zaczyna być naprawdę niebezpieczny (zależy to też od organizmu płetwonurka), ale przyjmuje się, że ta granica jest w okolicach głębokości 60-80 metrów. Biorąc pod uwagę opisane działanie tlenu i azotu pod zwiększonym ciśnieniem, uznaje się, że powietrze jest bezpiecznym czynnikiem oddechowym do głębokości 60 metrów . Nurkowanie z użyciem powietrza poniżej tej granicy jest zabronione. Inne mieszanki oddechowe Aby osiągnąć głębokości większe niż 60 metrów należy zrezygnować z powietrza jako czynnika oddechowego. Do nurkowania na głębokościach od 60 metrów do ponad 100 metrów używa się mieszanki o nazwie helioks. Jest to hel z niewielką (rzędu kilku procent) zawartością tlenu. Wyeliminowanie azotu pozwala uniknąć narkozy azotowej, a zmniejszenie zawartości tlenu powoduje obniżenie jego ciśnienia parcjalnego do bezpiecznej wartości. Okazało się jednak, że na jeszcze większych głębokościach pożądane jest wprowadzenie pewnej ilości azotu do mieszanki oddechowej. Powstaje czynnik oddechowy o nazwie trimiks: mieszanina helu, azotu i tlenu. Na ile czasu nurkowania wystarcza powietrza w butli? Na takie pytanie praktycznie nie ma ścisłej odpowiedzi. Czas na jaki starcza powietrza w butli zależy bowiem od zbyt wielu czynników. Najważniejsze z nich to: ilość butli, ich pojemność i ciśnienie napełnienia doświadczenie nurkującego - zaawansowany, opanowany płetwonurek może zużywać dwa razy mniej powietrza niż początkujący charakter czynności wykonywanej pod wodą - ciężka lub wymagająca skupienia praca powoduje duży wzrost zapotrzebowania na tlen stres wynikający z nieprzewidzianej sytuacji powoduje dużo większe zużycie powietrza Najważniejszy czynnik to głębokość nurkowania, co wynika z ciśnienia powietrza pobieranego przez płetwonurka. Jeden wdech na głębokości 30 metrów powoduje trzykrotnie większe zużycie powietrza niż jeden wdech na głębokości 3 metrów. Wyżej wymienione czynniki mogą się wzajemnie znosić lub sumować. W zależności od warunków nurkowania zawartość butli może wystarczyć na 10 minut, ale może też wystarczyć na 2 godziny. Taka rozpiętość wartości oznacza właśnie, że dokładnej odpowiedzi na tak ogólne pytanie być nie może.

KLbUfk7.
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/260
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/161
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/30
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/312
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/279
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/346
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/94
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/76
  • 6v8sfrge6v.pages.dev/199
  • nurkowanie na bezdechu trening